Tanie wakacje na campingu? To już nie te czasy kiedy wyjazd na camping oznaczał wakacje za grosze. Choć niektórym nadal się tak wydaje, to ten kto ostatnio organizował taki wyjazd, doskonale wie, że koszty potrafią zaskoczyć. A kto jeździ na wakacje nie raz w roku, tylko kombinuje żeby te 5-6-7 razy wyjechać, wie że warto poszukać sprytnych tricków i w cenie jednego wyjazdu zorganizować dwa lub trzy.
Spis treści

Polska a południe Europy
Dla naszej 5-osobowej rodziny własna parcela pod namiot/przyczepę/campera za dobę na lepszej klasy Polskim campingu w wakacje to koszt rzędu ok 180-220 zł. Na południu Europy ceny są bardziej zróżnicowane. Za parcelę dla naszej rodziny na 4 gwiazdkowym campingu z basenem, w lipcu w mieszczą się w zakresie od niecałych 40e (co w przeliczeniu na tygodniowe wakacje wynosi niecały tysiąc złotych!) do 150e (co w przeliczeniu na tygodniowe wakacje wynosi prawie 3800zł) za dobę.
Mamy kilka sprawdzonych sposobów aby zorganizować na prawdę tanie wakacje na campingu na południu Europy (czyli w naszym przypadku zazwyczaj są to Włochy):
wyjazd choćby lekko przed lub po terminie
Poza granicami naszego kraju generalnie ceny potrafią się różnic bardzo znacząco w zależności od terminu. Nasz ulubiony termin to połowa czerwca-przełom czerwca i lipca. Wówczas pogoda jest już w tych rejonach bardzo dobra, morze ciepłe, a turystów nie ma zbyt wielu. Cena potrafi być wówczas 3 razy niższa niż w sierpniu, kiedy we Włoszech panuje środek sezonu.
Wiele campingów już w swoim cenniku mocno różnicuje ceny w zależności od niskiego sezonu, przez średni, aż do wysokiego. Jednak cene można obniżyć jeszcze bardziej korzystając z ogólnodostępnych kard takich jak ACSI, CCI, ADAC, Camping Key Europe. Najpopularniejsza z nich to karta ACSI. Ile kosztuje, ile można dzięki niej zaoszczędzić i gdzie ją kupić? Polecam mój komplety i konkretny przewodnik: Karta ACSI / aplikacja ACSI – www.campeggiAmo.eu Dzięki karcie obniżysz cenę wyjazdu do 60%, campingi honorujące kartę ACSI możesz wyszukiwać tutaj: CampingCard ACSI | Inexpensive camping in the low season
wczesna rezerwacja
Dobre super promocje można złapać na black friday. Planując wyjazd już w październiku można bez problemu zorganizować tanie wakacje na campingu. Ale jeśli tak wcześnie nie jesteście w stanie zaplanować wakacji, to nic straconego. Jeszcze w styczniu-lutym wiele kampingów oferuje zniżki 10-20%. Nawet jeśli na stronie nie widzicie takiej ofert, to warto zapytać mailowo. We Włoszech nazywa się to prenotazione anticipo. Mi udało się w styczniu po zapytaniu mailowym otrzymać 10% zniżki na lipiec na campingu, na który i tak już byłam zdecydowana zabookować 🙂
dłuższy pobyt na jednym kampingu
Na wielu campingach obowiązują fajne promocje na nieco dłuższy pobyt. Zostając na campingu na 7 nocy udaje się zapłacić za 5. Płacąc za 10 noclegów, możemy w tej samej cenie zostać na 14.
late check-out (późne wymeldowanie)
Rozważcie wyjechanie do domu na noc i spędzenie jeszcze ostatniego, dodatkowego dnia relaksując się na campingu. Jest to opcja w wielu miejscach wypisana w cenniku. Bywa gratis w niskim sezonie. Ale nawet jeśli nie znajdziecie takiej opcji na stronie, warto po prostu spytać w recepcji. Jeśli parcela którą zwalniacie, nie jest od razu na ten dzień zarezerwowana, jest duża szansa że nie będzie problemu. Z naszego doświadczenia moge podpowiedzieć, że jeśli late check-out nie jest możliwy, to jest jeszcze jedna opcja. Zapytajcie czy jest opcja zostawienia zapakowanego samochodu na campingu. Po skorzystaniu z lokalnych atrakcji wrócicie na camping, aby wziąć prysznic i przebrać się przed drogą.
NOCLEG w trasie na sosta camper
Można zastanowić się nad zaplanowaniem trasy tak, aby na camping przyjechać z samego rana, zamiast popołudniem lub wieczorem. Jadąc z przyczepą lub camperem, nocleg na tzw sosta camper wydaje się rozsądną opcją: bezpieczny i nieobciążający finansowo. Nawet jeśli zameldowanie możliwe jest od określonej godziny, to zwykle można zaparkować wewnątrz samochód i korzystać już z udogodnień campingowych.
NOCLEG na promie

Jeśli płyniecie na camping na Sardynii, Sycylii lub Korsyce, zamiast noclegu w trasie, warto rozważyć prom nocny i wykupienie kajuty. Korzystając z promu wypływającego rano/w południe tracimy praktycznie cały dzień wakacji. W kajucie mamy dostęp do prądu, my braliśmy ze sobą mały czajnik aby móc podgrzać wodę na owsiankę i zrobić kawę. Wewnątrz możemy zostawić wszystkie bagaże i przejść się spokojnie po pokładzie. Nocne promy dopływają do portu docelowego ok godziny 6:30-7:30, bez względu na to jaka odległość pokonują. Zjeżdżamy więc do portu docelowego z samego rana, wypoczęci i mamy przed sobą pełen pierwszy dzień wakacji.
NASZE DOŚWIADCZENIA
W naszym przypadku kajuta z 4 łóżkami i łazienką (nie widziałam 5 osobowych, ale dwójka małych dzieci spokojnie wyspała się na jednym łóżku) kupowana z biletem w styczniu na czerwiec kosztowała dodatkowe 150e. W tej cenie trudno byłby mi znaleźć nocleg dla 5-osobowej rodziny w pobliżu portu. Jednak tuz przez terminem rejsu ceny kajut z pewnością będą wyższe. Dodatkowo po długiej drodze z Polski, możliwość skorzystania z prysznica na promie jest bezcenna!
Kolejnego dnia mogliśmy rozpocząć wakacje śniadaniem na pustej plaży, co serdecznie polecam – poniżej Korsyka, okolice Basti, tuż po 7 rano:)

W tym roku w planach mamy wyjazd na Sardynię. Aktualnie regularnie sprawdzam ceny biletów na prom różnych linii, na różnych alternatywnych trasach. Niebawem spróbuję podsumować temat.